Kolejna wakacyjna wędrówka wiodła granicą z Barwinka na słowacką stronę, najpierw szlakiem na Baranie, a potem do małej wioski Medvedie, wciśniętej pomiędzy góry. Miejscowość ta jest dość często odwiedzana przez turystów szczególnie zimą. Jest tutaj wyciąg narciarski i przyjemny pensjonat z dobrą kuchnią. Trasa nie jest zbyt widokowa (za wyjątkiem wieży na Baranim), a ponadto trzeba zwracać uwagę na oznakowania, bo nawet aktualne mapy nie uwzględniają rzeczywistego układu szlaków turystycznych w tym rejonie.
Zlikwidowano szlak zielony z Sedla pod Stávkom do Šarbova i zmieniono kolor szlaku z Baraniego do Vyšnej Pisanej – na mapach jest zielony, a w rzeczywistości żółty. W kilku miejscach na szlaku możemy zobaczyć pozostałości po II wojnie światowej, a na samej Przełęczy Dukielskiej wyeksponowany jest w terenie ciężki sprzęt artyleryjski, przypominający o krwawych walkach, jakie toczyły się tutaj pod koniec 1944 roku.