Kiedy pogoda jest deszczowa, coś trzeba robić z urlopowym czasem. Jest więc wtedy okazja, aby odwiedzić jakieś ciekawe miejsce. Zamek w Pszczynie to dawna rezydencja magnacka na Górnym Śląsku, powstała w XI lub XII w., od tego czasu wielokrotnie przebudowywana. W dawnych wiekach stanowiła własność różnych rodzin książęcych, a od 1847 była w posiadaniu rodu książąt Hochberg von Pless z Książa. W latach 1870–1876 dokonali oni przebudowy zamku, na skutek której uzyskał on swój obecny kształt architektoniczny w stylu neobarokowym.
Wraz z zabytkowym parkiem krajobrazowym w stylu angielskim, zamek tworzy zespół pałacowo-parkowy. W 1946 roku został zamieniony na muzeum, obecnie działające pod nazwą Muzeum Zamkowe w Pszczynie. W przeciwieństwie do wielu innych zamków i pałaców na Śląsku, zniszczonych na skutek działań II wojny światowej i bezpośrednio po niej, w zamku w Pszczynie zachowało się oryginalne wyposażenie i meble, które sprawiają, że jest on obecnie jednym z najcenniejszych zabytków architektury rezydencjonalnej w Polsce. Bardzo ciekawą postacią zamieszkującą zamek w Pszczynie na przełomie XIX i XX wieku, była Mary Theresa Olivia Cornvallis-West, arystokratka angielska, żona Hansa Heinricha XV – właściciela zamku, nazywana zdrobniale Dany lub Daisy (ang. Stokrotka). Życie miała niezwykłe, ale też tragiczne. Uważa się powszechnie, że Daisy urodziła się o 100 lat za wcześnie. Dziś byłaby znaną celebrytką, dorównującą popularnością np. księżnej Dianie lub księżnej Kate.